Cmentarz bodzechowski znajduje się w odległości 1,5 km od kościoła, na południowym krańcu wsi. Ma on kształt zbliżony do prostokąta. Od południa sąsiaduje z lokalną drogą, z pozostałych stron z polami uprawnymi. Liczy 1,3 ha.

Cmentarz został założony w okresie powojennym, na gruntach przydzielonych na mocy reformy rolnej. W 1946 r. ks. Nita wraz z przedstawicielami mieszkańców Bodzechowa zwrócił się do komisji parcelacyjnej o przydział terenu pod przyszły cmentarz grzebalny. Komisja pozytywnie rozpatrzyła prośbę i przyznała z bodzechowskiego majątku państwowego ponad 1 ha gruntu. Rozpoczęły się prace porządkowe, wyrównywanie gruntu. Następnie Mikołaj Pióro wykonał plan obiektu, który przedłożono władzom do zatwierdzenia. Prace wokół urządzania cmentarza przyspieszono w 1950 r., kiedy czyniono zabiegi o erekcję parafii. W nadleśnictwie ćmielowskim zakupiono słupy dębowe, a cieśle Wincenty Krakowiak i Stanisław Sikorski zgłosili gotowość wykonania ogrodzenia przy pomocy innych.

Jesienią 1950 r. komisja powiatowa składająca się z referenta wyznaniowego i referenta sanitarnego, po zbadaniu sprawy na miejscu, uznała, iż obszar nadaje się na cmentarz, w związku z czym zezwoliła na dokończenie prac przy jego grodzeniu.

16 grudnia na środku cmentarza postawiono dębowy krzyż, na który drewno podarował z własnego lasu Józef Łapa. 17 grudnia , po sumie, ma której miała miejsce uroczystość erekcji parafii, ks. dziekan Pośpieszyński poświęcił cmentarz. Obecnie przy krzyżu stojącym w centralnym punkcie nekropolii znajduje się mensa z granitu.

W latach 50. wystawiono metalową dzwonnicę, w której zawisł dzwon, pochodzący z sygnaturki na kościele. Dzwonnicę wykonał jako bezinteresowną ofiarę Ignacy Szpernal (aktualnie na cmentarzu nie ma dzwonnicy).

W latach 1967-1968 staraniem ks. Wiesława Gintowta ogrodzono cmentarz w całości ażurowym murem z białej cegły oraz zamontowano w nim bramy wejściowe (przy narożniku południowo-zachodnim i północno-wschodnim) i 3 trzy furtki (dwie z nich sąsiadują w bramami, trzecia umiejscowiona jest w północnym fragmencie ogrodzenia). Plan sytuacyjny cmentarza sporządził inż. Pióro z Ostrowca Św. Projekt ogrodzenia wykonał zespół techników ostrowieckich. Prace budowlane w tzw. czynie społecznym wykonali parafianie.

W latach 1972-74 zbudowano 25-stopniowe schody cmentarne prowadzące od strony południowo-zachodniej (od ulicy Opatowskiej), z jednostronną poręczą oraz kanałem ściekowym do odpływu (z drugiej strony).

Kolejne prace na cmentarzu były prowadzone w latach 90. Wówczas doprowadzono wodę i zakupiono figurę Matki Bożej. Ponadto miejscowa betoniarnia utwardziła drogę na cmentarza. W 2002 r. wykonano bramę i odnowiono duże fragmenty ogrodzenia, a także wycięto kilkanaście drzew zagrażających pomnikom.

Zmarli są grzebani na cmentarzu od 1950 r. Pierwszym, który na nim spoczął był Bolesław Smyła, długoletni nauczyciel miejscowej szkoły i jej kierownik, więzień obozu koncentracyjnego. Lokalne przekazy wspominają, że kiedy poświęcono cmentarz w Bodzechowie, wszyscy obecni na uroczystości zastanawiali się, kto pierwszy zostanie na nim pochowany. Istniał bowiem przesąd mówiący, że rodzina zmarłego, który spocznie na bodzechowskiej nekropolii szybko wymrze. Tego dnia o godzinie 18 zgasł Bolesław Smyła. Mieszkańcy Bodzechowa chcieli, aby został on pochowany na cmentarzu parafialnym w Denkowie. Żona zmarłego kategorycznie się temu sprzeciwiła. Poprosiła księdza o pochowanie męża w Bodzechowie.

 

Przejdź do galerii